Kto tylko gada o ochronie, a nie chroni – narusza dyrektywę siedliskową

Komisja Europejska wniosła do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej
skargę przeciwko Grecji, dotyczącą ochrony jeziora Koroneia (teren Parku
Narodowego jezior Koroneja-Wolwi i Makedonikon Tempon) uznanego za obszar
Natura 2000.

Grecja wprawdzie "na papierze" zrobila wiele dla ochrony tego jeziora –
opracowano i ustanowiono plany działania, zapobiegania zmianom stousnków
wodnych, zanieczyszczeniu wody itp. – ale planu ochrony obszaru dotychczas
formalnie nie zatwierdzono, zakłady zanieczyszczające wodę nadal działają, a
przede wszystkim – ustalenia sporządzonych planów nie są skutecznie i na
czas wprowadzane w życie.

Komisja zarzuca Grecji w związku z tym naruszenie art. 6(2) dyrektywy
siedliskowej – zobowiązującego do "uniknięcia na specjalnych obszarach
ochrony pogorszenia stanu siedlisk przyrodniczych i siedlisk gatunków, jak
również uniknięcie niepokojenia gatunków, dla których obszary te zostały
wyznaczone i negatywnego wpływu na ochronę dzikiego ptactwa"

Sprawa ma numer C-516/11.

Źródło: Wiadomości Klubu Przyrodników
fot. sxc.hu