Relacja z projektu „Razem fajnie spędzamy czas”. Wyniki konkursu.

W  okresie od kwietnia do grudnia 2016 Stowarzyszenie MOST realizowało projekt pt: „Razem fajnie spędzamy czas”, który był dotowany ze środków Wojewody Świętokrzyskiego . Głównym założeniem projektu było promowanie idei „fajnego spędzania czasu”, które rozumiemy jako wypoczynek w kontakcie z przyrodą  i dziedzictwem kulturowym . Chcemy promować postawy prezentujące  rzeczywiste wspólne spędzanie czasu, gdzie  ludzie są ze sobą , bawią się , rozmawiają , uczę się od siebie. Jest to naszym zdaniem postawa znacząco różniąca się od wielogodzinnego spędzania czasu ze sobą w hipermarketach, bawialniach, w trakcie zakupów, czy chociażby „sobotniego sprzątania”. Te ostatnie wymienione formy aktywności, aczkolwiek czasami niezbędne, bardziej kojarzą nam się z poczuciem obowiązku i szukaniem tzw. „wypełniaczy czasu”.

Projekt zawierał kilka zadań. Poniżej ich krótka charakterystyka.

W ramach projektu „Razem fajnie spędzamy czas” odbyły się  warsztaty umiejętności wychowawczych dla rodziców w wymiarze 2 spotkań po 4 godziny, czyli w sumie 8 godzin warsztatowych w okresie od czerwca do października 2016. Warsztaty prowadzone przez psychologa z naszego stowarzyszenia  przeznaczone były dla opiekunów/rodziców .

Wspomniane warsztaty odbyły się w 2 grupach w Pińczowie (rodziny zastępcze oraz korzystające z pomocy społecznej) oraz w Kielcach (rodzice dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 18).

Tematem zajęć była skuteczna komunikacja z dziećmi/podopiecznymi oraz promowanie spędzania rodzinnego  wypoczynku w kontakcie z przyrodą.

Oprócz tego zorganizowaliśmy 3 spacery edukacyjne w formie krótkich rajdów, połączone z edukacją przyrodniczą oraz konkursami wiedzy przyrodniczej. Jeden odbył się na terenie gminy Kielce,  obszaru Ostoi Wierzejskiej. Natomiast 2 pozostałe w Pińczowie i okolicach.

Kolejnym elementem projektu  i zarazem go wieńczącym, był konkurs dla rodzin dotyczący relacji ze wspólnej wycieczki  do jakiegoś ciekawego miejsca w województwie świętokrzyskim. W założeniu mia być to krótki reportaż na max. 2 strony wraz ze zdjęciami /min. 2/ Wpłynęło do nas w sumie 5 prac.

Komisja konkursowa złożona z członków Zarządu i Stowarzyszenia M.O.S.T wyróżniła 3 z nich.

 

 

Oto wyniki klasyfikacji:
1.Miejsce, praca:  „Pewnego dnia  razem z przyjaciółka wyszłyśmy na spacer” , autorka : Kasia Gałczyńska

„Pewnego dnia razem z przyjaciółką wyszłyśmy na spacer, nie mając żadnych planów więc teoretycznie spacerowałyśmy bez celu. Wpadłam na pomysł, żeby pokazać jej miejsce z którego widać całą naszą panoramę. Musiałyśmy przejść kilka kilometrów ,aby dojść w to miejsce. Było warto, ponieważ widok z niej był niesamowity. Nie trzeba jeździć w jakieś daleko położone miejsca żeby ujrzeć taki widok. Kiedy tam dotarłyśmy ujrzałyśmy wielki kamień na którym widniała tablica:

1

 

Nie sądziłyśmy ,że możemy zastać coś takiego, byłyśmy pod ogromnym wrażeniem. Chodziłyśmy jeszcze trochę żeby sprawdzić czy oprócz tej tablicy nie ma czegoś więcej, niestety nic tam nie znalazłyśmy.. Wracając do domu cały czas myślałyśmy tylko o tym, chciałyśmy jak najszybciej sprawdzić w internecie czy jeszcze coś tam było. Gdy wróciłyśmy od razu wzięłyśmy laptopa aby sprawdzić i okazało się ,że znaleziono tam wazę, która została odnowiona.                                                          

Podobno wykopano ja z ziemi, wykopując wazę, archeolodzy wykopali również kości.

2

Nie sądziłyśmy ,że w naszym rejonie znajduje się coś takiego. Od tamtego momentu częściej wybieramy się na takie spacery z myślą ,że dalej będziemy dokonywać takich wspaniałych odkryć. Pojawiają się tam także różni turyści, którzy mają na celu znalezienie jeszcze bardziej ciekawszych rzeczy. Są też organizowane wycieczki z różnych placówek np.: Domy kultury ,szkoły czy też inne instytucje. Mają one na celu dokształcanie młodych pokoleń i pokazanie im jak ciekawa może być historia ich miejsca zamieszkania”.

 

2 Miejsce, praca w drewnie „Kaplica św. Anny” autorstwa: Oskara Miernika i Filipa Garbacza

unnamed

3./ Miejsce praca : „Moja przygoda z Ojcem Mateuszem” ,autorka: Ola Gałczyńska

„Pewnego dnia w wakacje do mojej cioci zadzwoniła przewodnicząca koła gospodyń wiejskich w Dziekanowicach z propozycją wyjazdu do Sandomierza. Bez chwili wahania zgodziłyśmy się jechać. Wycieczka miała się odbyć za 2 tygodnie. Wiadomość ta bardzo mnie ucieszyła, gdyż nagrywano tam mój ulubiony serial pt „Ojciec Mateusz”. Mimo iż Sandomierz jest w naszym województwie, widziałam go tylko w telewizji. Gdy nadszedł dzień wycieczki byłam podekscytowana i bardzo niewyspana, gdyż z tego wszystkiego nie mogłam w nocy spać. Gdy wyruszyliśmy z miejsca zbiórki nie mogłam się doczekać, aż dotrzemy na miejsce. Po kilku godzinach jazdy, dotarliśmy do Sandomierza i nareszcie mogliśmy zacząć zwiedzać. Nie spodziewałam się, że w tym miejscu można zobaczyć tyle zabytkowych kościołów. Najstarszy kościół, który zwiedzaliśmy to Bazylika katedralna Narodzenia Najświętszej Marii Panny, zbudowana w stylu gotyckim około 1360 roku.

3

Następnym celem naszej wycieczki było zwiedzanie zamku Królewskiego wzniesionego przez Kazimierza Wielkiego. Niestety po  przybyciu na miejsce okazało się, że zamek jest remoncie, więc postanowiliśmy iść nad Wisłę. Po obiedzie w uroczej kawiarence która mieściła się w podziemiach tego miasta wyruszyliśmy na pokaz strojów rycerskich. Podczas wystawy bardzo się rozluźniliśmy, gdyż było bardzo zabawnie. Nasza Pani przewodnik na koniec zostawiła to co najlepsze, a mianowicie Bramę Opatowską, która była jedną z części murów obronnych miasta. Z jej szczytu rozlegał się przepiękny widok na całą panoramę miasta i okolic.

Resztę wolnego czasu spędziłam zwiedzając kameralne uliczki gdzie stąpał mój ulubiony aktor filmowy. Napawałam się tym widokiem zajadając lody od lokalnego sprzedawcy. Zwiedzając miejsca gdzie kręcono film, przypadkiem natknęłam się na Artura Żmijewskiego, czyli głównego bohatera filmu. Oczywiście od razu poprosiłam go o autograf i zamieniłam z nim kilka zdań. Gdy spojrzałam na zegarek było już nieco późno, więc pożegnałam się i ruszyłam na miejsce zbiórki . Wracając do domu wszyscy byli szczęśliwi, a za razem zmęczeni. Podróż dobiegała końca i czas był wrócić do swoich codziennych obowiązków. Teraz gdy oglądam mój ulubiony serial uśmiecham się sama do siebie i miło wspominam czas spędzony w Sandomierzu”.

Autorom prac przyznano nagrody , min. Lornetki i mikroskopy. Natomiast autorów pozostałych relacji nagrodzono upominkami książkowymi.

Warto też wspomnieć, że uczestnicy konkursów, które miały miejsce w trakcie spacerów edukacyjnych ,otrzymali drobne upominki w postaci pluszaków i kubków z motywami przyrodniczymi.