Świński interes

Hodowla przemysłowa zmieniła zwierzęta w żywe produkty. Liczy się wyłącznie wydajność, opłacalność i zysk. Jest to trend cywilizacyjny obecny na całym świecie, jednak Europa Zachodnia pod presją opinii publicznej właśnie stara się od niego odchodzić.

Potwierdzeniem tego faktu jest następujące wydarzenie:

„9 lutego w Parlamencie Europejskim w Brukseli będzie miało miejsce wydarzenie, którego celem jest podniesienie świadomości europarlamentarzystów na temat ukrytych kosztów przemysłowej hodowli zwierząt oraz zbudowanie poparcia dla koniecznych zmian legislacyjnych.

O co chodzi?

Zmiany we Wspólnej Polityce Rolnej (WPR) są obecnie przedmiotem dyskusji w Unii Europejskiej. Ważne jest, żeby zapewnić, aby decyzje, które zostaną podjęte w najbliższych miesiącach, wspierały zrównoważone rolnictwo przyjazne ludziom, zwierzętom i przyrodzie, a nie rolnictwo przemysłowe.

W celu zwiększenia wsparcia europarlamentarzystów dla zmian w WPR, które mogłyby poprawić warunki życia drobnych rolników i hodowanych przez nich zwierząt, trzech europosłów z różnych partii politycznych zgodziło się zostać gospodarzami specjalnego wydarzenia 9 lutego w Parlamencie Europejskim. W ramach tego wydarzenia odbędzie się pokaz filmu "Świński interes" ("Pig Business") połączony z prezentacjami i debatą na temat prawdziwych kosztów przemysłowej hodowli zwierząt” – czytamy na portalu globalnepoludnie.pl.

W Europie ta forma hodowli została spopularyzowana po II Wojnie Światowej, kiedy to po klęskach wojen oraz głodu podnoszący się z kolan kontynent, stać się miał miejscem dobrobytu dla swoich mieszkańców. Nowo narodzona Wspólnota Europejska, dziś zwana Unią Europejską, oparła wspólną politykę rolną na założeniu, że od tej pory nikt w Europie nie może cierpieć głodu; co dało impuls do wzmożonej produkcji żywności. Europejscy rolnicy zaczęli dostawać dopłaty do każdego litra wyprodukowanego mleka, kilograma sera i tony zboża. Jak łatwo się domyślić, szybko doprowadziło to do przekształcenia produkcji jakościowej w ilościową; rolnicy zaczęli prześcigać się w produkcji jak największej ilości żywności, a szybko dołączyły do nich ogromne przedsiębiorstwa „produkujące” zboża oraz żywe zwierzęta na masową skalę.
Jako przykład sposobu na efektywną hodowlę można podać kojce jarzmowe dla loch. W nich locha blokowana jest przed porodem i przebywa w unieruchomieniu aż do odłączenia od niej prosiąt. Cel, jaki przyświecał wprowadzeniu tych kojców – ograniczenie liczby przygnieceń prosiąt – nie zawsze został osiągnięty. Lochy cierpią, nie mając możliwości realizacji podstawowych reakcji behawioralnych związanych z poruszaniem się, defekacją, budową gniazda, porodem i opieką nad potomstwem. Popadają w stan frustracji, a co za tym idzie nie mają instynktu opiekuńczego.

A to tylko jeden przykład. Zatem im więcej europarlamentarzystów weźmie udział we wspomnianym wydarzeniu, tym większe będzie zrozumienie poruszanych problemów, a tym samym szansa na większe poparcie dla koniecznych zmian legislacyjnych.

Klara Majewska
Redakcja AgroNews, fot. sxc.hu
Źródło: agronews.com.pl