W Bałtyku w Zachodniopomorskiem pojawiły się raki

Na zachodniopomorskich plażach pojawiły się – po raz pierwszy w tej części Bałtyku – raki. Wcale to nie świadczy o czystości wody – powiedział dr inż. Przemysław Śmietana z Katedry Ekologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Szczecińskiego. "To raki pręgowate, gatunek sprowadzony w XIX wieku na Pomorze z Ameryki. Są bardzo plastyczne ekologicznie i przystosowują się do różnych warunków, nawet słonej wody. Są liczne w wodach Zalewu Szczecińskiego i wpadającej do morza Świny" – wyjaśnił Śmietana.


 

Sygnały o pojawieniu się ich w wodach morza w Zachodniopomorskiem zaczęły docierać tej wiosny. W wodach Bałtyku Wschodniego, zatoki Puckiej obserwowano je już kilka lat temu.

Raki te sprowadzono na Pomorze w czasie, gdy choroba zdziesiątkowała populację rodzimych raków szlachetnych, których sprzedaż przynosiła duże dochody. Odporny na choroby rak amerykański miał zastąpić szlachetny gatunek. Nie przynosił jednak zysków, bo raki te są raczej małe i trudne do masowych połowów.

Pojawienie się raków w Bałtyku Śmietana wyjaśnia tym, że mogły dotrzeć z wodami Świny.

"Pewnie wcześniej się to zdarzało, jednak były to nieliczne osobniki. Ten gatunek co kilka lat ma okresy bardzo dużego wzrostu populacji, dlatego tej wiosny można je tak licznie spotkać na plażach" – wyjaśnił.

Dodał, że obecnie rak pręgowaty jest gatunkiem inwazyjnym, zabierającym siedliska chronionym rakom szlachetnym. Nie podlega ochronie i nawet jest przepis, aby jeśli ktoś złowi takiego skorupiaka nie wypuszczał go na wolność.

"Powiedzenie, że tam gdzie żyją raki jest czysta woda jest prawdziwe, ale tylko odnośnie raków szlachetnych. Raki amerykańskie świetnie sobie radzą w wodach zanieczyszczonych – ich obecność nie świadczy więc o czystości wód Bałtyku" – powiedział Śmietana. SZT

Źródło:PAP – Nauka w Polsce