70 papużek falistych trzymali w piwnicy
Na kieleckim osiedlu Na Stoku, 13 lipca 2011 roku policja wraz z biegłym przyrodnikiem dokonała przejęcia kilkudziesięciu dzikich i hodowlanych ptaków oraz zatrzymania ich dwóch właścicieli.
W niewielkiej, betonowej piwnicy w bloku z wielkiej płyty dwóch ponad dwudziestoletnich mężczyzn "hodowało" ponad 70 papug falistych oraz kilkanaście dzikich, chronionych ptaków: makolągwy, czeczotki, czyże, szczygły i gila. Ptaki trzymano w fatalnych warunkach, w ciasnocie, wilgoci i mroku.
Informację o zasłyszanej rozmowie na tematprzetrzymywania ptaków w piwnicy przekazał pracownikom Towarzystwa Opieki NAd Zwierzętami jeden z mieszkańców osiedla. Następnie dokonano zgłoszenia na policję. Niebawem nastąpiła interwencja. Sytuację ocenił biegły ornitolog, który stwierdził, że ptaki były w stosunkowo dobrej kondycji fizycznej ale wykazywały zachowania nietypowe dla swojego gatunku wskazujące na wyczerpanie psychiczne i distres.
Dzikie ptaki zostały zaobrączkowane i wypuszczone na wolność.
W myśl Ustawy o Ochronie Przyrody z dnia 16 kwietnia 2004 roku art.52 zabrania się (w stosunku do zwierząt dzikich w tym ptaków) "zabijania,okaleczania,chwytania,transportu,pozyskiwania,przetrzymywania a także posiadania żywych zwierząt". Zgodnie art.128 Ustawy, każdy kto łamie powyższe prawo "podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat".
Na tym samym osiedlu już kilka lat wcześniej interweniowała Straż Miejska z ornitologiem, który usłyszał śpiew dzikich ptaków dobiegający z balkonów. Wówczas uwolniono szczygły i czyże. Nikogo nie zatrzymano.
Łukasz Misiuna
Fot.sxc.hu