Komentarz do oświadczenia dyrektora Świętokrzyskiego Parku Narodowego w sprawie projektu zmniejszenia powierzchni Świętokrzyskiego Paru Narodowego
Dyrektor Świętokrzyskiego Parku Narodowego Jan Reklewski na stronie www ŚPN odniósł się do prasowych doniesień dotyczących projektu rozporządzania Ministra środowiska w sprawie zmniejszenia powierzchni Świętokrzyskiego Parku Narodowego.
Przede wszystkim bardzo mnie cieszy, że dyrektor ŚPN wreszcie zabrał publicznie głos w sprawie zmniejszenia ŚPN. Należało to zrobić zanim publicznie uznał, że 5 ha zarządzanego przez niego obiektu przyrodniczego o najwyższej w polskim prawie ochrony przyrody, nie przedstawia walorów przyrodniczych i można je usunąć z granic parku. Należało bowiem rozpocząć szerokie konsultacje w tej sprawie. Niestety tak się nie stało.
Aby uporządkować informacje należy przypomnieć, że:
- Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody park narodowy jest najwyższą formą ochrony przyrody w Polsce.
- Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody park powierzchnię parku narodowego można zmniejszyć jedynie w przypadku, gdy dany teren bezpowrotnie utracił swoje walory przyrodnicze i kulturowe.
- Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody, dyrektor parku narodowego odpowiada za stan przyrody parku, realizując zadania ochronne lub Plan Ochrony. Do zadań dyrektora należy też „ustalenie miejsc udostępnionych w celach edukacyjnych, turystycznych, kulturowych, rekreacyjnych i sportowych oraz maksymalnej liczby osób mogących przebywać jednocześnie w tych miejscach„( http://bip.swietokrzyskipn.org.pl/wp-content/uploads/2018/01/zarzadzenie_MS_dot_ZO_SPN-2018.pdf).
- Powstał projekt rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie zmniejszenia powierzchni Świętokrzyskiego Parku Narodowego ( https://bip.kprm.gov.pl/kpr/form/rejestr3373137946,dok.html).
- Ogłoszenie projektu rozporządzenia w tej sprawie oznacza, że Rada Ministrów powzięła informacje o tym, że 5 ha terenu ŚPN na Łyścu utraciło swoje walory przyrodnicze i/lub kulturowe.
- Jan Reklewski ogłosił w swojej wypowiedzi dla kieleckiej Gazety Wyborczej, że teren nie posiada wartości przyrodniczej, utracił ją na skutek procesów urbanizacyjnych ( http://kielce.wyborcza.pl/kielce/7,47262,24819600,rzad-skurczy-park-narodowy-aby-dac-zakonnikom-zabudowania.html?fbclid=IwAR0SqaoB0TiDXLBfbpSb70z6uJ6tT5v4riLHPgRjzXuva8DDOONBDjGnNHE ). Dyrektor, zgodnie z ustawą o ochronie przyrody, podlega bezpośrednio Ministrowi Środowiska. Organem odpowiedzialnym za opracowanie projektu rozporządzenia jest Minister Środowiska.
- Projekt Planu Ochrony ŚPN nie informuje o utraconych wartościach przyrodniczych 5 ha terenu na Świętym Krzyżu i nie informuje o konieczności zmniejszenia powierzchni ŚPN.
- Wprost przeciwnie. Projekt PO dla ŚPN opisuje szczegółowo istotne walory tego terenu i wskazuje na konieczność podjęcia konkretnych działań aby ograniczyć presję turystów na ten obszar.
- Oblaci przynajmniej od początku lat 90. zabiegają o przejęcie całego klasztoru wraz z ziemią. 12 listopada 2002 roku Komisja Majątkowa ustaliła, że dwie działki o powierzchni 3,97 ha diecezja sandomierska nabyła z mocy prawa, przez zasiedzenie. Diecezja z tego powodu ograniczyła swoje roszczenia do dwóch działek stanowiących własność Skarbu Państwa, czyli zachodniego skrzydła i tzw. Szpitalika. Komisja wniosek ten oddaliła. Uzasadniła to następująco: „objęte wnioskiem nieruchomości zostały upaństwowione bullą papieża Piusa VII w 1819 roku. W okresie międzywojennym próby przepisania prawa własności na rzecz Kościoła katolickiego okazały się nieskuteczne” (Przegląd nr 27 (1017) 1-7.07.2019).
- Ostatnio oblaci zapowiedzieli przybycie 120 000 pielgrzymów na Łysiec. Impreza ma się odbyć 14 września 2019 roku. W swoim piśmie do Stowarzyszenia MOST dyrektor Reklewski przyznał, że niczego z nim nie konsultowano (pismo dyrektora w posiadaniu Stowarzyszenia MOST).
- Działania oblatów na Łyścu niosą ze sobą liczne zagrożenia dla przyrody i zabytków na Łyścu. Sporny teren objęty jest ochroną krajobrazową, leży pośrodku terenów objętych ochroną ścisłą.
- Sporny teren leży w granicach obszaru Natura 2000 „Łysogóry” , za stan którego w tym wypadku odpowiada dyrektor parku narodowego.
- Sporne działki znajdują się wewnątrz parku narodowego i aby się na nie dostać, należy przejść przez teren ŚPN.
- Poprzednia dyrekcja ŚPN starała się uporządkować ruch turystyczny i działania oblatów na Łyścu, tak aby unikalne walory przyrodnicze i kulturowe nie ucierpiały. Historię tych starań można odnaleźć tu: https://www.swietokrzyskipn.org.pl/plan-ochrony/konsultacje-spoleczne/uwagi-i-wnioski-do-projektu/.
- Poprzednich 5 dyrektorów ŚPN nie godziło się na zmniejszenie powierzchni Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Żaden z nich nie stwierdził utraty walorów przyrodniczych i kulturowych spornego terenu.
- Dostępne dane przyrodnicze oraz już uzyskane dane (w czasie tegorocznej inwentaryzacji przyrodniczej realizowanej przez Stowarzyszenie MOST) wykazały na Łyścu zarówno siedliska, jak i gatunki roślin i zwierząt chronionych, uznanych za zagrożone, tzw. Natura 2000 i wymienionych na czerwonych listach i w czerwonych księgach ginących i zagrożonych gatunków. Również walory kulturowe i krajobrazowe nie utraciły wartości. Nie ma naukowych podstaw aby twierdzić, że przyroda tego terenu utraciła swoje walory.
- Dyrektor ŚPN Jan Reklewski w swoim komentarzu do doniesień prasowych mówi o potrzebie współpracy. Do dziś jednak nie zamieścił na stronie www informacji o planach zmniejszenia powierzchni ŚPN. Nie otworzył zatem nigdy publicznej dyskusji na temat obszaru, który stanowi dziedzictwo całego narodu, a jego losy są istotne dla wielu ludzi.
- Parki Narodowe stanowią jedynie około 1% powierzchni Polski. Dyrektor parku narodowego odpowiada za stan przyrody parku.
- Na terenie ŚPN jak i wielu innych parków narodowych w Polsce znajdują się obiekty sakralne, skanseny, zabytki, drogi itp. Część z tych obiektów jest własnością Kościoła i innych podmiotów. Nikt jednak nie usuwa ich z granic parków narodowych. Zmniejszenie powierzchni ŚPN w opisanym trybie może pociągnąć za sobą lawinę podobnych roszczeń.
- Do dziś Rada Naukowa Świętokrzyskiego Parku Narodowego nie zajęła stanowiska w sprawie.
- W swoim piśmie z dnia 15.07.2019 do Stowarzyszenia MOST dyrektor ŚPN napisał: „W naszej ocenie nie doszło do utraty wartości kulturowych (na Świętym Krzyżu – przypis Ł.M.) (…)”. Dalej dyrektor ŚPN informuje, że nie prowadzono prac w celu ustalenia przyczyn rzekomej utraty wartości przyrodniczej omawianego terenu. Dyrektor zwraca też uwagę, że w projekcie rozporządzenia Rady Ministrów nie wspomina się o wartościach przyrodniczych terenu ani o ich utracie.
- Minister Środowiska zapytany przez Stowarzyszenie MOST o podstawy twierdzenia, że teren utracił wartości przyrodnicze odesłał nas do projektu Planu Ochrony ŚPN. W dokumencie tym nie ma żadnej wzmianki o utracie wartości przyrodniczych tego terenu.
- Wszystko wskazuje na to, że starania oblatów o wyłączenie 5 ha terenu na Łyścu z granic Świętokrzyskiego Parku Narodowego odbywały się w czasie nieformalnych rozmów z Ministrem Środowiska lub innymi urzędnikami. Minister Środowiska w swoim piśmie skierowanym do Stowarzyszenia MOST (pismo w posiadaniu Stowarzyszenia MOST) odpowiedział, że nie istnieje żadna korespondencja między nim a oblatami. Jednocześnie doniesienia prasowe wskazują na spotkania oblatów z przedstawicielami ministerstwa (Gazeta Wyborcza Kielce, Przegląd – odnośniki do tekstów znajdują się wyżej).
- Wydaje się, że rola dyrektora ŚPN jest w tym rzeczywiście drugorzędna i instrumentalna.
Łukasz Misiuna