Stosowanie nasion kukurydzy zakazane we Francji

Trybunał Sprawiedliwości UE uznał 8 września, że na podstawie właściwych przepisów można zakazać upraw GMO. Jednak zakaz będzie trzeba dobrze  uargumentować – poinformowała Rzeczpospolita.

Jak czytamy w Dzienniku: „Firma Monsanoto i kilka innych pozwały Francję o to, że zawiesiła sprzedaż i stosowanie nasion kukurydzy MON 810 – organizmów genetycznie zmodyfikowanych, a następnie zakazała uprawy odmian materiału siewnego pochodzącego z tej kukurydzy.

Francja zakazała stosowania spornej odmiany na podstawie dyrektywy 2001/18/WE w sprawie zamierzonego uwalniania do środowiska organizmów genetycznie modyfikowanych. A powinna na podstawie unijnego rozporządzenia nr 1829/2003 w sprawie genetycznie zmodyfikowanej żywności i paszy.

Wyrok Trybunału jest bardzo wyważony – mówi Henryk Rychlewski z poznańskiej kancelarii Prokurent zajmującej się doradztwem rolnym. – Pozwala zawiesić czy zakazać stosowania odmian GMO tylko wtedy, gdy sytuacja ma charakter pilny i niesie poważne ryzyko zagrożenia dla środowiska naturalnego albo zdrowia ludzi i zwierząt.

Wyrok nie odrzucił zasadności wprowadzenia zakazu – uważa Joanna Miś z Greenpeace Polska. – Wskazał przede wszystkim błędy proceduralne.

– Wydaje się prawdopodobne, że sąd uchyli zarządzenie zawieszające wprowadzenie kukurydzy MON 810 co najmniej ze względów proceduralnych – sądzi Emilia Stępień, szef zespołu ochrony danych osobowych w kancelarii prawnej Bird & Bird.

Co decyzja Trybunału oznacza dla Polski?

– Gdy Polska uzna dany organizm genetycznie modyfikowany za niosący istotne ryzyko, powinna najpierw zawiadomić Komisję Europejską – wyjaśnia Emilia Stępień – i dopiero w razie braku reakcji może podjąć środki nadzwyczajne.

Nasz kraj nie zakazał dotychczas ani uprawy kukurydzy GMO, ani modyfikowanego ziemniaka.

Mógłby dokonać tego minister środowiska (na mocy unijnego rozporządzenia), ale tego nie uczynił.” – jak podaje www.wp.pl.

Źródło: AgroNews