Cudowne przemiany Sojuszu Lewicy
SLD co chwila zmienia zdanie w sprawie poparcia obywatelskiego projektu ustawy o parkach narodowych, pod którą podpisało się 250 tys. obywateli. Albo raczej w różnych miejscach Sojusz ma różne stanowiska.
Fot. Jedrzej Wojnar / Agencja Gazeta
Główny punkt projektu to zastąpienie konsultacjami weta samorządów w sprawie powoływania parków narodowych. Przez prawo pozwalające powiedzieć "NIE" samorządom nie powstał od 10 lat żaden nowy park. Oczywiście zmianom w przepisach sprzeciwia się lobby samorządowe. Kiedy podpisy były zbierane Sojusz zapowiedział, że popiera inicjatywę. Miał nawet złożyć własny projekt, gdyby organizacjom ekologicznym nie udało się zebrać wymaganych stu tysięcy podpisów. W czasie pierwszego czytania SLD poparło projekt, i to bardzo stanowczo.
Niestety, podczas posiedzenia komisji w środę reprezentujący Sojusz poseł Grzegorz Pisalski stwierdził, że jego klub nie poprze projektu. Z tego względu prace zostały zawieszone.
Naciskany przez dziennikarzy i internautów Sojusz na swoim profilu na Facebooku napisał : "W SPRAWIE OBYWATELSKIEGO PROJEKTU ODNOSZĄCEGO SIĘ DO PARKÓW NARODOWYCH: Klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej nie podjął decyzji w sprawie projektu. Taka decyzja zostanie podjęta na jutrzejszym posiedzeniu klubu. Poseł Grzegorz Pisalski wyraził swój osobisty pogląd podczas posiedzenia komisji sejmowej. Stanowisko klubu może być odmienne, o czym zdecyduje jutrzejsze posiedzenie".
Ale żadnego stanowiska nie było. Tymczasem do Hajnówki, gdzie ludzie boją się powiększenia białowieskiego parku, udał się Jerzy Wenderlich i zapowiedział tam wyborcom, że SLD stanie po stronie samorządów.
To rozsierdziło internautów. Greenpeace rozpoczął na swoim profilu akcję "Polubić (chodzi o to, że bez naciśnięcia opcji "lubię" nie można komentować na stronie), zapytać, znielubić", dotyczącą decyzji Sojuszu. Efekt pojawił się szybko. Przed 22 Sojusz oświadczył na swych stronach: "UWAGA: Prosimy o nie popadanie w niepotrzebne emocje. SOJUSZ LEWICY DEMOKRATYCZNEJ BEZ ZMIAN JEST ZA PROJEKTEM w sprawie Parków Narodowych." – To są światy równoległe. Są "ZA" na fejsie i przed kamerami sali sejmowej. Są "PRZECIW" na Podlasiu i na Mazurach oraz podczas niestenogramowanych obrad podkomisji – komentują internauci.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Fot: Wikipedia