Hodowla żubrów powstaje w Bałtowie
We wtorek do zagrody mają przyjechać z Pszczyny (Śląsk) dwa pierwsze żubry.Do tej pory w Polsce istniała jedna prywatna hodowla żubra, która powstała w 2008 roku w Kiermusach na Podlasiu. Równolegle z bałtowską powstaje hodowla w Strzelinku koło Słupska.
Kierownik bałtowskiego zwierzyńca Andrzej Kołbut powiedział PAP, że jako pierwsze przyjadą do Bałtowa dwie samice z Pokazowej Zagrody Żubrów w Pszczynie. Na początku maja do hodowli dołączy młody samiec Potworek z Leśnego Parku Niespodzianek w Ustroniu.
Docelowo w Bałtowie ma zamieszkać 6-7 żubrów. Zagrodzony teren dla żubrów składa się z siedmiu hektarów pastwisk i hektara lasu. W zagrodzie jest też paśnik i szopa.
Jak poinformowała PAP prof. Wanda Olech-Piasecka z Katedry Genetyki i Ogólnej Hodowli Zwierząt SGGW, zgodę na prowadzenie hodowli żubrów wydaje Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska. Hodowca musi spełnić określone warunki dotyczące m.in. powierzchni, wyposażenia, musi przejść szkolenie.
Według prof. Olech powiększanie liczby zwierząt w nowych hodowlach – jeśli dba się o komfort żubrów – zwiększa bezpieczeństwo tego gatunku. Ważne jest, żeby nie kojarzyć ze sobą zwierząt z najbliższej rodziny.
Na koniec 2010 roku w Polsce żyły 1224 żubry, z tego ponad tysiąc na wolności.
Żubry mają być kolejną atrakcją bałtowskiego zwierzyńca, w którym są już m.in. jelenie, dziki, daniele, bydło szkockie, wielbłądy i lamy, a także jenot, szop oraz różne kaczki i bażanty. Do Bałtowa przyciąga turystów przede wszystkim Park Dinozaurów, ale jest tam także m.in. stok narciarski, organizowane są spływy tratwami. Źródło: PAP