Mokradła zapobiegają powodziom

Natychmiastowe zaprzestanie regulacji rzek i górskich potoków oraz zmiana podejścia do obszarów zmeliorowanych, to najważniejsze ze spraw do załatwienia w zakresie ochrony mokradeł i wód w Polsce – przypomina WWF, który w tym roku świętuje swoje okrągłe urodziny.

To właśnie od działań na rzecz utworzenia Biebrzańskiego Parku Narodowego i ochrony obszarów wodno-błotnych, WWF rozpoczął swoją obecność w Polsce. W 2011 roku mija też inna rocznica, 30 lat od powstania Konwencji z Ramsar na rzecz ochrony mokradeł.

Dzień Obszarów Wodno-Błotnych jest obchodzony na całym świecie w związku z powstaniem w 1971 roku Konwencji z Ramsar, której celem jest ochrona i utrzymanie w niezmienionym stanie terenów podmokłych. Obszary wodno-błotne pełnią niezwykle ważną rolę. Zatrzymują i oczyszczają wodę i przeciwdziałają powodziom. Zanikanie mokradeł w rezultacie melioracji doprowadziło do wielu nieodwracalnych zmian w środowisku. Wraz z utratą tych obszarów, w wielu miejscach zniknął naturalny filtr, wchłaniający wszelkie zanieczyszczenia w charakterze bufora, który osłaniał rzeki i inne cieki wodne przed bezpośrednim przenikaniem substancjami wprowadzonymi przez człowieka.

Tylko w ubiegłym wieku powierzchnia takich obszarów zmniejszyła się o połowę. Skutki tych zmian są obserwowane w przypadku Bałtyku. Odpowiedzialne za nie jest m.in. wzrost ilości fosforanów i azotanów, które trafiają prosto do naszego morza, przyczyniając się do zakwitów sinic. Związki azotu i fosforu używane przez rolników do nawożenia pól, są wypłukiwane wprost do rowów melioracyjnych, czy też rzek, którymi docierają do Morza Bałtyckiego. Dzieje się tak nie tylko ze względu na powszechne stosowanie nawozów, ale również z powodu braku naturalnych stref buforowych, zatrzymujących azot i fosfor, co z kolei jest rezultatem m.in. melioracji, którą przeprowadzono jeszcze w ubiegłym wieku.

Niszczenie obszarów wodno-błotnych wynikało z traktowania ich, jako nieużytki. Dziś wiemy, że z perspektywy przyrody, te „nieużytki” stanowią ostoję wielu rzadkich gatunków roślin i zwierząt, i mają wpływ na kondycję środowiska w regionach, w których są położone. Obszary te pełnią obok funkcji przyrodniczych, bardzo ważną rolę dla zwiększenia ochrony przeciwpowodziowej, zbierając wodę i opóźniając jej odpływ.

WWF zawsze podkreślał duże znaczenie obszarów wodno-błotnych dla przyrody i ludzi – mówi Piotr Nieznański, kierownik Działu Ochrony Przyrody WWF Polska. – Dlatego, kiedy zaczynaliśmy działać w Polsce, naszym pierwszym projektem było utworzenie Biebrzańskiego Parku Narodowego. Te działania zostały uwieńczone sukcesem. Dolina Biebrzy znalazła się w granicach parku narodowego, co pozwala skutecznie chronić biebrzańskie bagna.

Początki działalności WWF w Polsce wiązały się z ochroną doliny Biebrzy i jej mokradeł. Dzięki wsparciu, jakiego udzieliła nasza fundacja powstał Biebrzański Park Narodowy. Po utworzeniu parku WWF zainicjował kolejne projekty na rzecz ochrony biebrzańskich bagien. Wśród działań podejmowanych przez WWF znalazły się m.in. biebrzańskie sianokosy, czyli mistrzostwa w koszeniu łąk. Wielowiekowa tradycja koszenia podmokłych łąk, chroniła obszar doliny Biebrzy przed zarastaniem, tworząc dogodne miejsca lęgowe dla wielu rzadkich gatunków ptaków. Porzucenie tych praktyk miało negatywny wpływ na przyrodę. Dlatego WWF postanowił przywrócić ginącą tradycję koszenia, organizując specjalne zawody. Jak pokazał przykład Biebrzy na ochronie obszarów wodno-błotnych nie korzysta wyłącznie przyroda. Korzystają również ludzie, bo Biebrzański Park Narodowy przyciąga co roku rzesze turystów, którzy pragną obejrzeć dolinę tej niezwykłej rzeki. Ponadto gospodarka rolna, może być również na nich prowadzona, o ile nie ma to negatywnego wpływu na przyrodę.

W tym roku WWF w Polsce obchodzi swoje dziesięciolecie. Przed nami wciąż stoi wiele wyzwań, także w ochronie obszarów wodno-błotnych. Jeżeli chcemy powstrzymać dalszą degradację tych terenów, natychmiast powinny być zaprzestane regulacje rzek i potoków górskich. Jednocześnie należałoby rozpocząć przywracanie stanu naturalnego (renaturyzację) tych obszarów, tak, aby zwiększyć ich naturalną retencję, co korzystnie wpłynie na ochronę przeciwpowodziową, zwalniając tempo spływu wody w rzekach. Przykładem takich działań może być projekt WWF prowadzony na rzecz rewitalizacji obszarów nadrzecznych nad Odrą, którego celem jest poprawa stanu środowiska w dolinie tej rzeki przez przywrócenie nadrzecznych łęgów. Jednocześnie realizacja tego projektu obniży ryzyko powodzi na terenach zamieszkanych przez ludzi.

Kolejną kwestią wymagającą pilnego rozwiązania są obszary już zmeliorowane, tam gdzie jakość produkcji rolnej jest nieadekwatna do kosztów, które musiałyby zostać poniesione w związku z pracami melioracyjnymi. W tym przypadku powinny być również podjęte działania na rzecz renaturyzacji, co pomoże zwiększyć powierzchnię obszarów wodno-błotnych.

 

Źródło: http://wwfpl.panda.org/fakty_ciekawostki/?6441/Mokradla-zapobiegaja-powodziom