Wycinka historycznej alei drzew w Zagnańsku trafia do Prokuratury
W maju 2013 roku w miejscowości Zagnańsk została zrealizowana spektakularna i kontrowersyjna wycinka historycznej alei drzew. Mimo zasadnego protestu społeczności lokalnej i zebrania prawie 800 podpisów pod petycją mającą na celu zatrzymanie wycinki, wójt gminy Zagnańsk, Pan Szczepan Skorupski podjął nielegalne działania, które doprowadziły do zniszczenia historycznej alei ponad 200-letnich drzew.
Równo dwa lata temu, mimo heroicznej walki mieszkańców, decyzjami wójta gminy Zagnańsk, Rady Gminy Zagnańsk, Starosty Kieleckiego i Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiskach w Kielcach, doszło do wycięcia ponad 60 zdrowych drzew- m.in. 250-letnich lip i niewiele młodszych klonów. Drzewa stanowiły część historycznej alei, będącej częścią zespołu zabudowy wokół dawnej kopalni w Zachełmiu, w tym dziękczynnej drogi do kościoła z monumentalnymi lipami i jaworami, której pochodzenie datuje się na 1664 rok. Kilkaset lat temu posadzono te drzewa, aby podkreślić wagę i znaczenie miejsca. Przez dwa wieki aleję chroniono rozumiejąc jej znaczenie historyczne, przyrodnicze i utylitarne. Nie przetrwała rządów nowego wójta. W 2013 roku w związku z planami rozbudowy drogi lokalnej wycięto imponujące drzewa w środku sezonu lęgowego ptaków. Na taką działalność potrzebna jest zgoda Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska na odstępstwa od zakazu niszczenia siedlisk i zabijania chronionych gatunków zwierząt. Nikt takiej zgody dla tego przedsięwzięcia nigdy nie wydał! W dniu wycinki drzewa były pełne gniazd, w których przebywały pisklęta, w tym chronionych gatunków ptaków. Decyzja o wycince drzew została wydana na podstawie nieprofesjonalnej opinii na temat stanu zdrowia drzew. Co więcej, opinię sporządzono już po wydaniu decyzji i oparto na zbadaniu stanu 5 (!) drzew a wycięto ich 64!!! Wycięto również inne drzewa niż wskazane w dokumentacji, ponieważ zmieniono zakres przebudowy bez ponownego uzyskania odpowiednich zezwoleń. Cała procedura została przeprowadzona z lekceważeniem opinii społeczności lokalnej. Drewno pochodzące z wycinki (znacznej wartości), stanowiące majątek gminy, zostało rozdysponowane bez żadnej dokumentacji.
Teren nielegalnej wycinki znajduję się w Suchedniowsko – Oglęborskim Obszarze Chronionego Krajobrazu. Obowiązują tu: zakaz wycinania zadrzewień śródpolnym i alei drzew oraz zmiany stosunków wodnych. Obszar ten jest jednocześnie otuliną Suchedniowsko- Oblęgorskiego Parku Krajobrazowego.
To tylko kilka najważniejszych punktów, w których złamano prawo. Kto na to pozwolił? Z jakiego powodu? Czemu służby odpowiedzialne za ochronę przyrody dopuściły do rażącego i spektakularnego naruszenia prawa? Wycinka historycznej alei drzew w środku okresu lęgowego i zabicie gatunków chronionych prawem to przykład lekceważenia prawa, obywateli, historii i zdrowego rozsądku. Bez względu na upływ czasu nie wolno nam pozostawiać takich spraw bez reakcji. Złamano nie tylko ustawy, ale także Konstytucję Rzeczypospolitej, realizując inwestycję z pogwałceniem zasady zrównoważonego rozwoju, ochrony dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego.
W drugą rocznicę masakry drzew, Stowarzyszenie M.O.S.T. składa doniesienie do Prokuratury o możliwości popełnienia przestępstw i wykroczeń dotyczących złamania prawa budowlanego, prawa ochrony przyrody, zapewnienia udziału społecznego w sprawach związanych z ochroną przyrody i na rażącym i umyślnym złamaniu prawa dotyczącego szczególnych zasad przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych. Zainteresowanych dziennikarzy zapraszamy w środę 21.05.2015 pod drzwi Prokuratury Okręgowej w Kielcach ul. Mickiewicza 7 o godzinie 12:00. Odpowiemy na Państwa pytania. Nasz numer telefonu: 666 208 916.
Projekt realizowany w ramach programu Obywatele dla Demokracji, finansowanego z Funduszy EOG