Zielone dachy i geotermia. Perła w kamieniołomie
Budynki Europejskiego Centrum Edukacji Geologicznej w Chęcinach ogrzewane są energią geotermalną, zaś ich dachy porastają murawy kserotermiczne. – Postawiliśmy sobie jako punkt honoru, żeby centrum było ekologiczne, na najwyższym poziomie. Na dzień dzisiejszy nie ma chyba nowocześniejszej technologii niż ta, którą tutaj zastosowaliśmy – mówi dziekan Wydziału Geologii Uniwersytetu Warszawskiego prof. Ewa Krogulec.
Kompleks pięciu budynków połączonych parterowymi korytarzami wkomponowano w krajobraz nieczynnego kamieniołomu na górze Rzepka. Do budowy użyto lokalnego budulca. Widać to szczególnie w sali konferencyjnej, której ściany stanowi skała kamieniołomu i kamienie. Przez duże okna z jednej strony widać ścianę kamieniołomu, a z drugiej Grzywy Korzeckowskie.
Nowa placówka służyć ma przede wszystkim studentom geologii Uniwersytetu Warszawskiego, którzy od kilkudziesięciu lat przyjeżdżają na Kielecczyznę na praktyki. Władze UW liczą na to, że z nowoczesnej bazy szkoleniowej w Chęcinach skorzystają także studenci geologii i nauk pokrewnych innych uczelni z Polski, Europy, a może i ze świata. Góry Świętokrzyskie są bowiem pod względem geologicznym unikatowe, a naukowcy wciąż dokonują tu kolejnych, nieraz światowych, odkryć – wystarczy wspomnieć tropy najstarszych lądowych czworonogów odnalezione w Zachełmiu.
– Góry Świętokrzyskie to absolutna perła, jeśli chodzi o geologię. To jest tak ciekawe miejsce, że wśród naszych współpracowników w Stanach Zjednoczonych nie ma osoby, która by nie spytała, czy może tu przyjechać ze studentami. To wszystkich interesuje – podkreśla prof. Krogulec.
Placówka ma być też otwarta na kursy, szkolenia, zielone szkoły. Już odbył się tu LXXXIV Zjazd Naukowy Polskiego Towarzystwa Geologicznego. Centrum będzie też miejscem badań. Zdaniem pani dziekan tutejsze laboratoria są na miarę XXII wieku.
ECEG znajduje się na terenie Chęcińsko-Kieleckiego Parku Krajobrazowego, w sąsiedztwie cennych muraw kserotermicznych i rezerwatu geologicznego Góra Rzepka. – Ale samo wyrobisko nie jest obszarem chronionym. Był to teren zdewastowany przez człowieka, zaśmiecany i rozjeżdżany przez quady – podkreśla dr Piotr Ziółkowski, pełnomocnik rektora UW.
Jak tłumaczy pierwszym założeniem dla inwestycji były zielone dachy, ale nie z przypadkowymi roślinami, lecz – charakterystycznymi dla tego terenu – ciepłolubnymi rozchodnikami. Drugi aspekt to zastosowany w elewacji naturalny kamień wydobyty z wykopów pod inwestycję oraz przywieziony z pobliskiego kamieniołomu. – Nie wyobrażaliśmy sobie także zastosowania tutaj jakiejkolwiek kotłowni – podkreśla Ziółkowski. Obiekt ogrzewany lub chłodzony jest za pomocą pomp ciepła, a w słoneczne dni do ogrzewania wody wykorzystywana jest instalacja solarna.
Ziółkowski podkreśla, że geologia jest bardzo szeroką dziedziną wiedzy, dlatego centrum chce pójść także w kierunku edukacji ekologicznej. Liczy w tym względzie na współpracę ze specjalistami z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego.
Inwestycja była wspólnym przedsięwzięciem Uniwersytetu Warszawskiego, gminy Chęciny, powiatu kieleckiego i województwa świętokrzyskiego. Kosztowała ponad 35 mln zł, a 85 proc. tej kwoty pochodziło ze środków unijnych.
Nietypowy charakter miało otwarcie placówki. Zamiast przecięcia wstęgi było rozbijanie geologicznymi młotkami płyt z różanki zelejowskiej. – Otwieramy perłę naukowo-dydaktyczną, bo pomysł, koncepcja i realizacja są wyjątkowe – podkreśliła podczas uroczystości minister nauki i szkolnictwa wyższego Lena Kolarska-Bobińska.
Centrum zaprojektowała pracownia architektonicznej WXCA. W prestiżowym międzynarodowym konkursie – International Property Awards – budynek został wyróżniony pięcioma gwiazdkami i zyskał tytuł najlepszego budynku użyteczności publicznej w Polsce. Został też nominowany, by reprezentować Europę podczas kolejnego – światowego – etapu konkursu.
25 października Europejskie Centrum Edukacji Geologicznej UW zaprasza na „dzień otwarty”. Pokazy, warsztaty i wykłady odbywać się będą od godz. 11 do 16.