Słowackie polowania na wilki wciąż poza kontrolą
1 listopada 2013 roku rozpoczął się kolejny sezon polowań na wilki na Słowacji. Wprowadzenie przez Słowaków istotnych zmian w zasadach dotyczących polowań wciąż nie zabezpiecza transgranicznej karpackiej populacji wilka, ściśle chronionej w Polsce – uważają Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, Stowarzyszenie dla Natury „Wilk” oraz WWF Polska. Słowacja oprócz zaproponowanych ograniczeń, musi spełnić kilka innych kluczowych warunków, niezbędnych dla właściwej ochrony tego gatunku.
W sezonie łowieckim 2013/2014 Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi Republiki Słowackiej, po konsultacji z Ministerstwem Środowiska i Ochrony Przyrody Republiki Słowackiej ustaliło limit odstrzału w wysokości 80 wilków. Jest to prawie o połowę mniej niż w zeszłym roku, co zasługuje na uznanie, jako krok w kierunku lepszej ochrony populacji wilka na Słowacji. Jednak ustalony limit nie wynika z oceny oddziaływania planów łowieckich na zachowanie właściwego stanu ochrony wilka na Słowacji i w krajach sąsiadujących, dzielących wspólną transgraniczną populację. Brak wiedzy na temat konsekwencji przyrodniczych związanych z polowaniami na priorytetowy dla Wspólnoty Europejskiej gatunek stanowi naruszenie europejskiego prawa środowiskowego.
Wprowadzone przez Słowację zmiany w zasadach polowań na wilki nie zapewniają pełnej ochrony transgranicznej populacji tego gatunku. Ponadto Słowacy nadal nie prowadzą procedury OOŚ dla polowań na te drapieżniki – mówi Radosław Ślusarczyk, Prezes Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot oraz inicjator międzynarodowej koalicji organizacji przyrodniczych działających dla ochrony drapieżników w Europie. – Wyznaczane limity odstrzału wilków nie mają naukowego uzasadnienia i tym samym są uznaniowe. Jako międzynarodowa koalicja organizacji przyrodniczych będziemy dążyć na poziomie Komisji Europejskiej do pełnej ochrony tych drapieżników przy polskiej granicy oraz wprowadzenia przez słowacki rząd trwałych rozwiązań wzmacniających ochronę gatunkową wilka na Słowacji.
W rozpoczynającym się sezonie łowieckim ograniczono obszar, na którym można strzelać do wilków na Słowacji. Z polowań całkowicie wyłączono obwody łowieckie leżące w strefie do 25 km od granicy z Republiką Czeską. Z uwagi na zły stan ochrony wilka w tym kraju, decyzję Słowacji również oceniamy jako dobry krok w kierunku umożliwienia odbudowy populacji tego drapieżnika w Czechach.
Co istotne dla stanu ochrony populacji wilka w Polsce, słowaccy myśliwi nadal mogą polować na te zwierzęta w bezpośredniej bliskości polskiej granicy, z wyjątkiem słowackich obszarów Natura 2000, w których przedmiotem ochrony jest wilk. Analiza rozmieszczenia obszarów Natura 2000 na polsko-słowackiej granicy wskazuje, iż powyższy zakaz może zabezpieczyć przed odstrzałem zaledwie niewielką część watah mających transgraniczne terytoria. Co gorsza większość polskich obszarów Natura 2000 (z wyjątkiem Tatr i Bieszczadów) chroniących siedliska wilków w Karpatach nie ma po stronie słowackiej żadnych odpowiedników, lub mają one bardzo małą powierzchnię. W konsekwencji słowaccy myśliwi polując tuż przy granicy, będą zabijać wilki z watah chronionych w polskich obszarach Natura 2000 i wpływać negatywnie na stan ochrony gatunku. W tym sezonie łowieckim Słowacja zakazała także odstrzału wilków na terenie słowackich obszarów NATURA 2000 graniczących z Ukrainą i Węgrami.
Analiza ustalonych na ten sezon limitów odstrzałów wilków i ich rozmieszczenia na terenie Słowacji wykazała, że aż 44% zaplanowanych odstrzałów znajduje się w strefie od 0 do 23 km od granicy z Polską – dodaje dr Sabina Nowak, biolog, specjalista w dziedzinie ekologii ssaków drapieżnych, prezes Stowarzyszenia dla Natury „Wilk”. – Na odstrzały narażone będą watahy chronione w kilku karpackich parkach narodowych i w obszarach Natura 2000: Beskid Żywiecki, Babia Góra, Ostoja Popradzka, Ostoja Magurska i Ostoja Jaśliska. Jeśli zabite zostaną pary rodzicielskie w tych grupach, spowoduje to rozpad watah i rozproszenie ocalałych jej członków. Wpłynie to negatywnie na stan populacji wilka w naszych obszarach chronionych. Jest dla mnie niezrozumiałe, dlaczego Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi Republiki Słowackiej unika współpracy z polskimi ekspertami w tej sprawie.
Słowacki rząd wprowadzając nowe regulacje pominął ustalenia z ostatniego spotkania polsko-słowackiej grupy roboczej do spraw ochrony dużych drapieżników, które odbyło się w kwietniu b.r. w Zakopanem. Zakładały one współpracę obu państw na rzecz wdrożenia skutecznych działań ochronnych dla transgranicznych populacji drapieżników, m.in. utworzenie dwustronnego zespołu ekspertów, który miałby możliwość wcześniejszej oceny wpływu zaproponowanych limitów odstrzałów i ich rozmieszenia na transgraniczną populację wilka w obu krajach. Polska strona przedstawiła swoich ekspertów już w kwietniu, natomiast strona słowacka do dzisiaj tego nie uczyniła.
Wciąż nie została rozwiązana kwestia monitorowania stanu liczebnego populacji wilka – podsumowuje Paweł Średziński z WWF Polska. – Słowacy tak naprawdę nie wiedzą ile tych zwierząt żyje na terytorium ich kraju. Szacowanie liczebności wilków na Słowacji jest bardzo dyskusyjne. Co więcej szacunki te mogą podlegać manipulacji, bo brakuje wiarygodnych danych, o czym mogą świadczyć duże różnice między dolną a górną granicą liczebności – w oficjalnych statystykach górna jest do dwóch razy wyższa niż dolna. Dlatego decyzje dotyczące zarządzania tym gatunkiem powinny uwzględniać rzetelny monitoring, który jest podstawą do podejmowania konkretnych działań.
Wprowadzone zmiany w zasadach dot. polowań na Słowacji są wynikiem wszczęcia przez Komisję Europejską procedury dotyczącej naruszenia przez Słowację zobowiązań wynikających z dyrektywy siedliskowej w związku z polowaniami na wilki. Komisja wszczęła postępowania w tej sprawie – ze zgłoszeń Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot oraz czeskiej organizacji Hnutí Duha. Nowe regulacje dotyczące polowań na wilki na Słowacji nie eliminują zgłaszanych Komisji Europejskiej nieprawidłowości i zagrożeń dla ochrony tego gatunku nie tylko na Słowacji, ale i w pozostałych krajach, które dzielą populację wilka.
W związku z tym, że strona słowacka nie wywiązuje się z ustaleń dotyczących współpracy i konsultacji działań mających negatywny wpływ na polską populację wilka oraz stan jego ochrony w obszarach Natura 2000 w Karpatach, podtrzymujemy postulat wprowadzenia na Słowacji 23-kilometrowej strefy wolnej od polowań na wilki przy granicy z Polską. Niezbędne jest także wdrożenie przez ten kraj procedury OOŚ w odniesieniu do polowań na wilki. Tylko takie działania zapewnią zgodność przepisów i praktyki z wymogami ochrony przyrody oraz europejskim prawem środowiskowym.