Na Ponidziu nie chcą wielkiej farmy wiatrowej

Największa w regionie świętokrzyskim farma wiatrowa ma zostać zbudowana na Ponidziu. Przeciwko tej – wartej podobno miliard złotych inwestycji – protestują mieszkańcy.


Projekt zakłada budowę wielkiej elektrowni wiatrowej na terenie trzech gmin powiatu buskiego: Busko-Zdrój, Solec-Zdrój, Pacanów. Powstać miałoby ponad 30 wiatraków – wraz z siecią kablową i infrastrukturą – o łącznej mocy 144 megawatów.

Dla porównania, w województwie świętokrzyskim funkcjonuje obecnie kilkanaście farm wiatrowych. Mają łączną moc nieco ponad 6 megawatów, a największa z nich – w Miedzierzy koło Końskich – posiada turbinę o mocy 1,5 megawata.

Przeciwko budowie superfarmy na Ponidziu protestują mieszkańcy. Obawiają się, że wiatraki zlokalizowano zbyt blisko zabudowań (około 500-600 metrów od domostw), a funkcjonowanie elektrowni może mieć negatywny wpływ na zdrowie i życie mieszkających tam ludzi, zwierząt gospodarskich i hodowlanych. Ich zdaniem, ten uciążliwy obiekt budowlany niesie z sobą hałas, wibracje, infradźwięki. Wpływa też negatywnie na środowisko naturalne.

Mieszkańcy czterech sołectw: Skotniki Małe, Skotniki Duże, Baranów, Radzanów złożyli oficjalny protest w sprawie budowy elektrowni wiatrowej. Do dokumentu dołączono kilkaset podpisów. Sprzeciw wobec projektu budowy farmy wiatrowej na Ponidziu wyraziła także – w formie uchwały – buska Rada Miejska.

Źródło: echodnia.eu

fot.sxc.hu