Czy radni gminy Zagnańsk planują zniszczenie dużego zimowiska nietoperzy w Samsonowie?

W Samsonowie, w zabytkowych ruinach huty Józef w gminie Zagnańsk znajduje się jedno z największych zimowisk nietoperzy w województwie świętokrzyskim. Chiropterolodzy znają to miejsce od przynajmniej 20 lat. Zimowisko jest silnie narażone na presje ze strony ludzi. Dochodziło do przypadków podpalania i miażdżenia zwierząt. NA wniosek kieleckich przyrodników kilka lat temu zamontowano kraty uniemożliwiające odcięcie wejścia do zimowiska. Zostały jednak wycięte. Obecnie w zimowisku odbywają się libacje alkoholowe, pali się ogniska, odpala petardy. Liczba nietoperzy zimujących nietoperzy spada.

Kieleccy przyrodnicy postulowali włączenie obiektu do pobliskiego obszaru Natura 2000 „Lasy Suchedniowskie” na co nie wyrazili zgody radni gminy Zagnańsk.

Obecnie przyrodnicy ze Stowarzyszenia M.O.S.T. we współpracy ze Świętokrzyską Grupą Chiropterologiczną, naukowcami z Uniwersytetu Łódzkiego oraz przyrodnikami z Towarzystwa Badań i Ochrony Przyrody w Kielcach podjęli inicjatywę mającą na celu skuteczną ochronę miejsca. W marcu 2014 roku odbyły się pierwsze spotkania z wójtem gminy Zagnańsk Szczepanem Skorupskim. Następnie odbyła się seria spotkań z pracownikami Urzędu Gminy wydziału ochrony środowiska. Przyrodnicy opracowali wniosek o powołanie użytku ekologicznego „Mopki z Huty”, projekt uchwały Rady Gminy oraz projekt profesjonalnych zabezpieczeń wraz z kalkulacją kosztów, które gwarantują spokój zimowisku. Przyrodnicy zobowiązali się do pokrycia 80-90% kosztów montażu krat (całość około 25-27 tys zł). Zobowiązali się też do nieodpłatnego oczyszczenia zdewastowanego i zaśmieconego miejsca. Zaprojektowali ścieżkę dydaktyczną z wykorzystaniem obiektu i pozyskali środki na opracowanie i montaż tablic edukacyjnych. Wobec poważnych wątpliwości ze strony Urzędu Gminy Zagnańsk we wrześniu 2014 odbyło się spotkanie na którym urzędnicy gminni, przedstawiciel Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Kielcach, przedstawiciel Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Kielcach oraz prezes i wiceprezes Stowarzyszenia M.O.S.T. uzgodnili zapisy projektu uchwały o powołaniu formy ochrony przyrody. Jednak dopiero po intensywnej kampanii informacyjnej Stowarzyszenia i próbach skontaktowania się z radnymi osobiście, przyrodnicy zostali zaproszeni 26.01.2015 na spotkanie komisji ds. ochrony środowiska i bezpieczeństwa publicznego Rady Gminy Zagnańsk.

Stowarzyszenie M.O.S.T. przedstawiło założenia ochrony obiektu i jego cele. Niestety radni wyrazili poważne obawy co do powołania użytku ekologicznego. W związku z planowaną przebudową drogi przebiegającej nad zimowiskiem nie chcą oni powoływać żadnej formy ochrony. Obawiają się, że zablokuje to projektowaną przebudowę drogi.

Warto dodać, że obiekt jako zabytek kultury nie może być dowolnie przekształcany i zmieniany. Tym bardziej niezrozumiały jest opór przed powołaniem formy ochrony przyrody.

Doszło więc do sytuacji, w której żadne racjonalne argumenty nie są w stanie przekonać samorządowców, że ochrona drugiego co do wielkości zimowiska nietoperzy w województwie świętokrzyskim jest dla Gminy walorem. Przyrodnicy starali się zachować w sposób zgodny z prawem i uwzględniający ich prawo do współpracy z samorządem i prawo do partycypacji społecznej. Nie zablokowali żadnej inwestycji i nic nie oprotestowali. Podjęli próbę rozmów zanim doszło do konfliktu. Radni z niezrozumiałych powodów odrzucają propozycję współpracy ze środowiskiem świętokrzyskich przyrodników, którym nie zależy na blokowaniu rozwoju gminy tylko na takim projektowaniu inwestycji, które zapobiegnie przestępstwu wobec przyrody.

Radni zgodzili się na montaż krat ale uważają, że ochrona gatunkowa jest wystarczająca w tym miejscu. Gdyby tak było to dotychczasowe próby ochrony miejsca były by skuteczne. Ponadto zgodnie z wszelką wiedzą i prawem miejsca o tej randze należy chronić powołując obszary chronione. Chodzi bowiem o ochronę siedliska jako elementu złożonego systemu a nie tylko poszczególne nietoperze. Jest właśnie tak, że tak cenne miejsca chroni się a ochrona ta wymusza pewne ograniczenia w realizacji inwestycji. Te ograniczenia nie muszą oznaczać blokady inwestycji a jedynie mogą się wiązać z takim zaprojektowaniem inwestycji, która uwzględni potrzeby ochrony tych konkretnych walorów przyrody.

Radni Gminy Zagnańsk po raz kolejny wbrew środowisku przyrodników i społeczności lokalnej ignorują potrzeby ochrony przyrody. Pierwszym takim głośnym przypadkiem było bezprawne wycięcie cennej alei drzew w 2011 roku.

Głosowanie nad powołaniem użytku ekologicznego „Mopki z Huty” odbędzie się jutro tj. 28.01.2015.

banerProjekt „Monitoring skuteczności ochrony obszarów Natura 2000 w województwie świętokrzyskim” realizowany w ramach programu Obywatele dla Demokracji, finansowanego z Funduszy EOG.

 

fot.Ł.Misiuna