Fakty i mity – kto ma racje?
Na nowo ożywiła się dyskusja o ochronie Puszczy Białowieskiej. 10 lutego 2011 roku organizacje pozarządowe: Greenpeace, WWF, Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków, Pracownia na rzecz Wszystkich Istot w wystosowały apel do Ministra Środowiska, Andrzeja Kraszewskiego o natychmiastowe wstrzymanie wycinki na cennych terenach przyrodniczych Puszczy Białowieskiej.
Na stronie Greenpeace czytamy, że organizacja w uzgodnieniu z gabinetem ministra oraz w oparciu o przekazane przez LP dane, przeprowadziła weryfikacje lokalizacji planowanych cięć. Według analiz organizacji wynika, że na terenach planowanych do wycinki w 2011 r., znajduje się obecnie co najmniej 40 obszarów uznanych za cenne zgodnie z kryteriami, na które powoływał się minister Kraszewski.
Jak donoszą organizację w liście otwartym, duża część planowanych wyrębów mają stanowić tzw. „cięcia sanitarne”, które wbrew poleceniom ministra, Lasy Państwowe zamierzają prowadzić również na obszarach, wyłączonych z wszelkich zabiegów gospodarczo-ochronnych. Cięcia sanitarne, podczas których z lasu usuwane są obumierające i martwe drzewa, są jednym z najbardziej szkodliwych przyrodniczo zabiegów. Zgoda na ich kontynuację oznaczałaby aprobatę dla niszczenia Puszczy – informuje www.greenpeace.org.
Kolejne 111 miejsc to rejony, gdzie wycinka może zagrozić przyrodzie, jeżeli obejmie znajdujące się tam drzewostany niezbędne do zachowania ciągłości naturalnych procesów ekologicznych – jak podaje Greenpeace w dalszej części listu otwartego.
Ministerstwo Środowiska w tej sprawie wydało oficjalny komunikat, w którym zaznaczyło, że jeżeli zasady wzmocnienia ochrony Puszczy Białowieskiej ustalone przez ministra Kraszewskiego są łamane, to na podstawie dowodów plany cięć mogą zostać skorygowane.
MŚ odniosło się również do zarzutów stawianych przez Greenpeace wobec wiceministra Janusza Zaleskiego. Przypomnę, że takowe pojawiły się na blogu Roberta Cyglickiego, szefa polskiego Greenpeace. Chodzi tu o fragment wypowiedzi: „wyrąb naturalnych drzewostanów trwa za zgodą wiceministra Zaleskiego, który odpowiada za ochronę przyrody.” Ministerstwo Środowiska zwróciło się o sprostowaniem tej informacji.
Jak wiemy, po oświadczeniu MŚ Patrole Greenpeace, wyruszyły we wtorek 15 lutego br. do Puszczy Białowieskiej, żeby zebrać dowody na łamanie zakazu wycinki w najcenniejszych częściach Puszczy. Ekolodzy stworzyli pierwszą mapę zweryfikowanych w terenie, cennych przyrodniczo miejsc, w których nie powinna być prowadzona wycinka drzew.
Lasy Państwowe nie zostały obojętne na przedstawione zarzuty. Na swojej stronie internetowej odpowiedziały, że zdjęcia i opisy, jakie aktualnie przedstawia Greenpeace pokazują jedną z powierzchni (w oddziale 81cb), na której w czwartym kwartale 2010 roku oraz na przełomie stycznia i lutego br. został wykonany, zgodnie z obowiązującym planem urządzenia lasu, zabieg hodowlano-ochronny. Zabieg ten był zaplanowany tak, aby nie wcinać cennych, starych drzew.
W dalszej części komunikatu LP jednoznacznie stwierdziły, że drewno w Puszczy Białowieskiej jest pozyskiwane bez naruszenia obowiązującego prawa, wyłącznie w sposób i w ilości zgodnej z zatwierdzonymi przez Ministra Środowiska planami urządzenia lasu, jak również dodatkowymi dokumentami wprowadzającymi nadzwyczajne ograniczenia w gospodarce leśnej – jak informuje www.lp.gov.pl.
O dalszych poczynaniach dotyczących Puszczy Białowieskiej Redakcja EkoNews będzie informowała na bieżąco. Mamy jednocześnie nadzieję, że sprawa ta zostanie wyjaśniona przez wszystkich zainteresowanych. Do tego jednak będzie potrzebne zaangażowanie i współpraca, czego życzymy wszystkim.
Źródło: AT, Redakcja EkoNews,