Kłamstwa Ministra Środowiska – fakty

Jak informowaliśmy, 8 grudnia Greenpeace Polska opublikował „uzyskane z zaufanego źródła, przygotowane w Ministerstwie Środowiska” projekty zmiany ustaw: o ochronie przyrody, o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, Prawo Ochrony Środowiska (por. kopia Wiadomości poniżej).

http://www.greenpeace.org/poland/ustawy-MS-koniec-ochrony-przyrody/

 

9 grudnia Ministerstwo Środowisk wydało oświadczenie informujące, że „w Ministerstwie Środowiska nie toczą się prace legislacyjne dotyczące ustaw prawo ochrony środowiska oraz udostępnianie informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko.

Jednocześnie informujemy, że projekt ustawy o zmianie ustawy o ochronie przyrody oraz niektórych innych ustaw znajduje się na stronie Rządowego Centrum Legislacji od ponad 5 miesięcy. Apelujemy o publikowanie sprawdzonych informacji dotyczących aktów prawnych, które zamieszczane są w oficjalnych publikatorach Ministerstwa Środowiska i Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Ministerstwo Środowiska przypomina, że wielokrotnie zapraszało organizacje pozarządowe do współpracy, jak chociażby przy okazji monitorowania pozostawionej – na wniosek niektórych organizacji – bez ingerencji człowieka 1/3 obszaru Puszczy Białowieskiej, czy w przypadku odtwarzania populacji żubra w państwach UE. Niemerytoryczne ataki personalne stosowane przez cześć przedstawicieli organizacji – w ocenie resortu – nie służą wzajemnemu dialogowi, który powinien dążyć do wspólnego działania na rzecz środowiska”.

https://www.mos.gov.pl/aktualnosci/szczegoly/news/oswiadczenie-ministerstwa-srodowiska/

 

Tego samego dnia po południu Greenpeace i prasa opublikowały:

– pismo ministra Szyszko do premiera przesyłające 14 listopada te projekty, wraz z uzasadnieniem (m. in. zdaniem Ministra „istniejące struktury GDOŚ i RDOŚ są opanowane przez ideologicznych nieprofesjonalistów”);

– pismo z Kancelarii Premiera rozsyłające te projekty do konsultacji z innymi ministrami

http://www.greenpeace.org/poland/pl/

 

Jak się okazuje 7 grudnia grupy posłów reprezentowane przez J. K. Abramskiego i W. Skurkiewicza, wniosły do Sejmu projekty zmiany ustawy: o ochronie przyrody oraz Prawo Ochrony Środowiska, zawierające propozycje regulacji zbieżne z kilkoma fragmentami projektów opublikowanych przez Greenpeace. Powielenie w projektach poselskich niektórych  błędów legislacyjnych, omyłek literowych i numeracyjnych wskazuje, że projekty te pochodzą z tego pakietu.

http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/agent.xsp?symbol=PROJNOWEUST&NrKadencji=8&Kol=D&Typ=UST

 

Wniesiony do Sejmu projekt ustawy o ochronie przyrody zakłada:

– zniesienie uzgadniania z RDOŚ wycinania drzew z alei przydrożnych;

– zupełne zniesienie obowiązku uzyskania pozwolenia na: wycinanie krzewów do 25m2, wszystkich drzew <50 cm obwodu (wybranych gatunków do 100 cm), drzew i krzewów usuwanych przez osoby fizyczne ze swoich gruntów, drzew i krzewów usuwanych  w celu przywrócenia gruntów nieużytkowanych do użytkowania rolniczego;

– upoważnienie rad gmin do zniesienia obowiązku uzyskania zezwoleń na usuwanie drzew we wszelkich innych sytuacjach;

– rady gmin określałyby stawki opłat za usuwanie drzew i krzewów (w granicach określonych ustawą, mogąc uzależnić stawki od gatunki i obwodu drzewa); mogłyby także określać dalej idące, niż określa ustawa, zwolnienia z opłat;

– wydanie Kodeksu Dobrych Praktyk gospodarki leśnej i ustawowe zadekretowanie, że gospodarka leśna wykonywana na jego podstawie „nie narusza przepisów o ochronie poszczególnych zasobów, tworów i składników przyrody, w szczególności przepisów art. 51 i art. 52 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004r.  o ochronie przyrody”;

– ustawowe zadekretowanie, że „Do dnia 31 grudnia 2017 r. uznaje się, że „gospodarka leśna nie narusza zakazów ochrony zwierząt, gdy wykonywana na podstawie planów, które zostały poddane strategicznej ocenie oddziaływania na środowisko”.

 

Wniesiony do Sejmu projekt zmiany ustawy POŚ zakłada zmianę struktury Rad Nadzorczych Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska, tak by liczyły one po 5 członków, w tym 4 powoływanych przez administrację rządową, a 1 powoływany przez Sejmik województwa.

Fot. Łukasz Misiuna

Bór jodłowy