Smog nad Polską gromadzi się od kilku dni
Smog nad polskimi miastami unosi się od kilku dni. W niedzielę 8 stycznia został przekroczony poziom alarmowy stężenia zanieczyszczeń (dobowe stężenie ponad 300 mikrogramów na metr sześcienny pyłu PM 10) w Radomsku, Rybniku, Żywcu, Zabrzu, Częstochowie, Wodzisławiu Śląskim. W kolejnych kilkunastu miastach (m.in. w Warszawie) stężenie pyłu PM 10 przekroczyło 200 mikrogramów na metr sześcienny. W Kielcach w niedzielę rano stężenie pyłu zawieszonego PM 10, jak również drobniejszej frakcji pyłu PM 2,5 osiągnęło rekordowe przekroczenie. Według danych ze stacji badawczej przy ulicy Jagiellońskiej o godz. 5.00 stężenie pyłu PM 10 wynosiło 626 µg/m3, a pyłu PM 2,5 560 µg/m3.
Smog to nienaturalne zjawisko atmosferyczne polega na współwystępowaniu zanieczyszczeń powietrza oraz braku wiatru i znacznej wilgotności powietrza – mgły. Określenie „smog” powstało z połączenia dwóch angielskich słów – smoke – dym i fog – mgła.
W powietrzu, które wdychamy znajduje się bardzo wiele niebezpiecznych związków chemicznych. W pyle zawieszonym frakcji PM 2,5 (aerozole atmosferyczne o wielkości cząstek 2,5 mikrometra lub mniejszej) i PM 10 (wszystkie cząstki o wielkości 10 mikrometrów lub mniejszej) obecne są siarka, rtęć, metale ciężkie, amoniak, związki azotu, ołów i benzopiren. Powyżej normy dobowej PM 10 50 mikrogramów na metr sześcienny powietrze, którym oddychamy, staje się niebezpieczne dla zdrowia.
Ekspozycja na związki chemiczne znajdujące się w smogu, sprzyja zapaleniu błony śluzowej drzewa oskrzelowego, upośledza funkcje obronne dróg oddechowych, upośledza wymianę gazową w płucach i zwiększa ryzyko alergii. Włączenie przez organizm mechanizmów obronnych, takich jak kaszel, nasilenie wydzielania śluzu w drogach oddechowych i skurcz oskrzeli powoduje podrażnienie śluzówki oskrzeli i przyczynia się do niszczenia aparatu rzęskowego, obniża wentylację płuc, która powoduje wzrost ciśnienia w tętnicy płucnej, a co za tym idzie zwiększenie obciążenia pracy serca i zaburzenia całego układu sercowo-naczyniowego.
Smog zawiera związki alergizujące, może wywołać astmę oraz jej napady, a także powodować zaostrzenie przewlekłego zapalenia oskrzeli i niewydolność oddechową. Smog powoduje także zmniejszenie masy urodzeniowej płodu, zwiększa zapadalność na nowotwory oraz przewlekłą obturacyjną chorobę płuc (POChP). Pyły zawieszone zalicza się do kancerogenów, które mają udowodniony wpływ na zwiększenie zachorowalności na raka płuc.
Wiele osób mimo smogu musi część dnia spędzać oddychając szkodliwymi pyłami. Wielu z nas po niedługim czasie doświadcza uciążliwych objawów podtrucia, jak ból głowy, zatkanie nosa i męczący kaszel. Jedynym wyjściem aby uchronić się przed smogiem w powietrzu jest zakładanie na twarz maski antysmogowej. Istnieją różne rodzaje masek. Najlepsze z nich to te z filtrem HEPA, który zatrzymuje większość pyłów zarówno frakcji PM 10 jak i PM 2,5. Żeby zapewnić optymalne funkcjonowanie maski należy regularnie wymieniać filtr. Koszt takiej maski to ok. 100-200 zł. Drugi rodzaj masek to maski przeciwpyłowe, które możemy kupić w sklepie budowlanym. Maski te mają różne filtry od p1 do p3. Najskuteczniej chronią te z filtrem p3. Nie chronią one niestety przed pyłami frakcji PM10 i PM2,5. Koszt maski budowlanej to ok 10 zł. Niektórzy próbują ratować się najtańszym (ok. 1 zł) rodzajem maseczek – maseczkami chirurgicznymi, dostępnymi w aptekach. Te maseczki stanowią najsłabszy rodzaj ochrony, przez niektórych określany jako zerowy. Nie chronią one przed pyłami frakcji PM10 i PM2,5, są w stanie zatrzymać tylko dużo większe cząsteczki.
W dniach, w których stężenie pyłów przekracza normy nie powinniśmy wychodzić na powietrze. Będąc w domu, należy pamiętać o tym, aby nie wietrzyć pomieszczeń. Mogą przydać się także dostępne na rynku oczyszczacze powietrza.
Maja Krasowska, farmaceuta, „Apteka od pokoleń”ul. Grunwaldzka 26 Kielce
fot. Kielce Ł. Misiuna